Szukaj na tym blogu

sobota, 12 listopada 2022

Nigdy nie jest za późno, by zacząć od początku.

Za każdym razem, z każdą kolejną próbą mamy większe doświadczenie. Wiem coraz więcej, rozumiem lepiej, widzę szerzej. Różnica pomiędzy oczekiwaniami, a możliwościami jest ogromna.
Nie zostanę prezydentem, nie polecę w kosmos, ani nie wymyślę lekarstwa na raka. Moje możliwości rozwoju są nieograniczone, ale niektóre ścieżki kariery i drogi rozwoju są niedostępne. Pogodziłem się z tym. Są rzeczy, które - gdyby nie moje doświadczenie - byłyby nie do przyjęcia. Całe moje życie, niedojrzałe życie, starałem się sprostać wymaganiom i oczekiwaniom innych, oraz moim. Teraz zaczynam rozumieć. Za mną rok odkrywania siebie, moich wad, istoty moich błędów i siły. Rok trudu, ale tym bardziej rok radości
Przez ostatni rok zobaczyłem jak wiele oczekuję i jak niewiele mogę z tego osiągnąć. Stawiałem sobie niewykonalne założenia i cele. 
I na tym polega moja choroba - na szukaniu sobie urojonych problemów i "rozwiązywaniu" ich alkoholem... 
Najdawniejsze, najgłębsze, najtrudniejsze błędy w moim myśleniu były tak dawne, że dopiero niedawno zacząłem je sobie uzmysławiać. Całe moje życie słyszałem:
"Nie śpiesz się z małżeństwem, nie śpiesz się z dziećmi... Masz tylko mieć wykształcenie i pracę."
 Nie śpieszyłem się więc. Ze wszystkich założeń zostało TYLKO to, że jestem po 30-ce i dalej nie wiem "co do czego".

Biologia mówi: "Jedz, nie daj się zjeść i się rozmnażaj."
Terapeuci mówią : "Rób to, co sprawia Ci radość i naprawiaj to, co jest zepsute."
Ja mówię: "A  JE*AĆ!!!! CZAS ZASZALEĆ I ROBIĆ TO, CZEGO BAŁEM SIĘ NAJBARDZIEJ !!!"

To moje trzecie podejście do pisania bloga. Wcześniej chciałem się pokazać, robić coś, żeby inni to lubili. Zaczynam rozumieć, że to były moje głupie "chciejstwa". Pora zacząć robić coś dla siebie.
Nie zostanę gwiazdą ROCKA, nie polecę w kosmos... Mam niewiele możliwości, by zostać zapamiętanym, by coś osiągnąć. Realistycznie: małżeństwo, posiadanie dzieci i bycie po prostu spoko gościem to to, co mogę zrobić. I są to jednocześnie te trzy rzeczy, które były dla mnie kiedyś głupotą. Było to też to, czego NAJBARDZIEJ SIĘ BAŁEM. 


AHOJ PRZYGODO !!! 

Pora popracować nad sobą.