Szukaj na tym blogu

niedziela, 18 kwietnia 2021

Świat nie spełnia moich OCZEKIWAŃ...

  Jestem dzieckiem lat 90' lubię humor "South Park", "Miodowych lat", "Włatców Móch" i "13 Posterunku". Kilkanaście lat temu normalne było, że osobę otyłą nazywaliśmy "Gruby", osobę czarnoskórą "murzyn", a bezdomnego alkoholika "Menel". W życiu codziennym nadal preferuję ten typ humor i nie mam oporów, by go używać, taki jestem. Na mojej tablicy na Facebook co chwila lądują żarty o grubych ludziach, murzynach zachowujących się jak małpy w Zoo, Niepełnosprawnych, Madkach 500+, i generalnie zachowaniu ludzi, które uważam za powielanie i pogłębianie stereotypów. W moim odczuciu jest to jasny przekaz "Moim zdaniem takie zachowanie to hipokryzja, dlatego należy je piętnować". Dla mnie jasne jest, że Afroamerykanie demolujący sklepy na marszach BLM nie pokazują, że nie są w niczym gorsi od innych, a pokazują tylko, że 13% społeczeństwa popełniające 51% przestępstw to nie pusta statystyka. Osoba LGBT+ która mówi "jestem taki jak ty, traktuj mnie jak równego", a jednocześnie jest ubrana w pełny kostium DRAG QUEEN, pokazuje mi, że jednak jest ode mnie inna, bo ja w kostiumie Drag Queen nie chodzę. 

OCZEKUJĘ WOLNOŚCI SŁOWA i RÓWNOSCI w tym jak się zachowuję. Wychodzę z prostego założenia, że jeśli ktoś lubi ten typ humoru tak jak ja, to się zaśmieje i da " like", a jeśli komuś nie odpowiada ten typ humoru, to może po prostu przestać obserwować mój profil, lub mi o tym w każdej chwili powiedzieć. Oczekuję prostego dialogu i komunikacji, dzięki której będę wiedział przy kim mogę tak żartować, a przy kim nie. 

 Podobnie Osoba LGBT+ chodząca w miejscu publicznym z tęczową flagą chce WOLNOSCI SŁOWA i RÓWNOŚCI . Prawo do wolności słowa dotyczy nas wszystkich jeśli ona ma prawo chodzić i machać tą flagą, to JA w tej sytuacji mam prawo powiedzieć, że nie życzę sobie, żeby w mojej obecności nią machała to jest RÓWNOŚĆ. 

 Sęk w tym, że jeśli JA osobie LGBT+ zwrócę uwagę na tą flagę to pewnie posadzi mnie o dyskryminacje... Ludzie chcą równości, różnorodności i tolerancji, i JA staram się to im  dawać. OCZEKUJĘ, że obie strony tak samo pojmują te koncepcje. Jednakże w wielu sytuacjach okazuje się, że moje oczekiwania rozmijają się z rzeczywistością. Nigdy nie nazwę kobiety z lekka nadwagą "hipopotamem", Stephena Hawkinga, czy Nicka Vujcicia "Kaleką", a Sir Iana Murraya McKellena "Pedałem". Ja to rozumiem i OCZEKUJĘ od otoczenia, ze zrozumieją, moje podejście. To, że oceniam tylko i wyłącznie zachowanie ludzi, nie ich cechy...

 No właśnie OCZEKUJĘ, jest to tylko moje wewnętrze założenie, że ludzie będą zachowywać się tak jak JA sobie życzę. 

 Influenserka Body-Positive, z lekką nadwaga nie musi wiedzieć, że nigdy nie nazwałbym jej "hipopotamem", ale takie żarty może brać personalnie, bo ktoś inny tak ją nazywał. 

 Sir Ian Murray MCKellen, nie musi wiedzieć, że podziwiam jego talent aktorski i bardzo szanuję go jako człowieka, ale pewnie wielokrotnie był nazywany "pedałem"

etc.

 Ostatnimi czasy jednak ludzie zaczęli mi zwracać uwagę, że czasy się zmieniły i taki humor jest obraźliwy, że używam "mowy nienawiści", dyskryminuję. W moim rozumieniu nie jest on obraźliwy, jeśli jest dobrze użyty i staram się go właściwie używać. Jako osoba uzależniona od alkoholu potrafię odróżnić osobę po prostu używającą alkoholu, od alkoholika, który powinien się leczyć. Doskonale znam wszelkie wymówki i usprawiedliwienia, ponieważ wiernie mi służyły. JA wiem z czego się śmieję, WIEM gdzie widzę hipokryzję, jakie sytuacje i zachowania to spaczenie, a co nie. 

 W terapii wielokrotnie słyszałem: "zmieniaj siebie, nie innych" Oczekiwanie, że inni się zmienia to egocentryzm. I oczywiście mój wewnętrzny Egocentryczny Przepity Buc oczywiście nadal uznaje, że 20 lat temu było super, a teraz ludzie są po prostu pojebani i nie musze się zmieniać. Że sam koncept "Mowy nienawiści" to czysta głupota, ponieważ jak wspominałem wcześniej i w poprzednich postach określenia pejoratywne mają swoje miejsce w życiu codziennym, jeśli tylko wiemy jak i kiedy ich używać i nie generalizujemy... Znowu problem pojawia się w tym, że JA zakładam i OCZEKUJĘ, że wszyscy będą postępować tak jak ja i to rozumieją, a niestety zapominam o tym, że wiele osób nawet nie potrafi poprawnie przeliterować RÓWNOUPRAWNIENIE i DYSKRYMINACJA nie wspominając o rozumieniu tych pojęć. 

  Dla mnie Równe prawa, są tożsame z Równymi obowiązkami, RÓWNOUPRAWNIENIE działa kiedy każdy wymaga od siebie i traktuje innych tak jak chciałby być traktowany. Jednakże coraz częściej widzę, że jest to utopia. Wiele osób posiada różne zaburzenia kognicji, przez co pomimo, że starają się uchodzić za NORMALNYCH, to nigdy tacy nie będą. OCZEKUJĄ równości, sami się egocentrycznie wywyższając. Nie zmienię tego siłą, mogę tylko spróbować dać innym dobry przykład. I WŁAŚNIE TERAZ, kiedy dostaje jasne sygnały do mojej Siły Wyższej, że robię coś nie tak, to jest ten moment, by pokornie ugiąć karku i przełknąć tą gorzką pigułkę. Jak wspominałem moja droga jest jak górski szlak, czasem łatwiejszy, czasem trudniejszy, teraz właśnie zaczyna się długie strome podejście. Mogę zboczyć ze szlaku, mogę zawrócić, ale nie chcę. Moja Siła Wyższa dała mi wsparcie, pogodę ducha i przyjaciół z którymi idę. Nie będzie łatwo, ale sobie poradzę, jak radziłem sobie z każdą przeciwnością losu przez ostatnie trzy lata. 


Nasuwa mi się dygresja, którą zakończę na dzisiaj: 

JA Dominik Alkoholik prze długie lata OCZEKIWAŁEM, że świat magicznie dostosuje się do mnie i dostanę wszystko co będę chciał, BEZ WYSIŁKU, PRACY I DAWANIA CZEGOKOLWIEK OD SIEBIE W ZAMIAN. Było to spowodowane mnogością zaburzeń, mechanizmami chorobowymi i zazwyczaj ponad promilem alkoholu we krwi... TERAZ zaczynam rozumieć, że wszystko wymaga pracy i, że by dawać dobry przykład najpierw trzeba robić to, czego OCZEKUJE się od innych. Świata nie zmienię, ale zawsze MOGĘ dopasować SIEBIE do niego i nie zakładać z góry, że każdy jest równie świadomy tego co robi jak JA. Uczę się nie oczekiwać od ludzi, że będą się zachowywać tak jak chcę, wielu z nich po prostu nie jest do tego zdolnych i nigdy się nie zmieni, ciekawe tylko jakie oni mają wymówki...


Pogody Ducha

Dominik Alkoholik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz